Menu

  • Matka Startuje
  • Matka Trenuje
  • Matka Opowiada
  • Matka Testuje
  • Kontakt
  • Matkawmediach

23 lipca 2013

Rodzina nam się powiększyła...

Swego czasu (w erze "przeddzieciowej") mój BSBM z okazji remontu mieszkania, postawił mi w przedpokoju szafę na BUTY. Po sam sufit! Swego czasu gościło tam kilkanaście par szpilek i inne obuwie. W czasie ciąż butów ubyło... A teraz znów pojawiło się parcie na miejsce w szafie! Ostatnimi czasy nie są to już szpilki ale buty biegackie. Korzystając z mojej i dzieci w Poznaniu nieobecności, BSBM uskutecznił szoping i przytaśtał do domu nową parę New Balance Minimus MT10. Czyli coś w teren, cała podeszwa zrobiona w technologii Vibram, spadek pięta - palce to zaledwie 4mm. Całość wykonana z cienkiej, oddychającej siateczki dzięki czemu dobrze odprowadza wilgoć.




 Cisnęłam i cisnęłam męża mego, aby opisał buta swego ale on, jak na faceta przystało podsumował buta jednym zdaniem: " lepiej się w nich biega po lesie bo mają inną podeszwę i kamyki się w nią nie wciskają". To tyle! Pozostaje mi wierzyć, że w trakcie biegu dzięki tym butom BSBM doznaje jakiś ekstatycznych przeżyć - co najmniej takich, jak Anton Krupicka w tym spocie:


:)






2 komentarze:

  1. Kasia,

    Bez sensu ciągle biegać z bólem. Bolące łydki to znak niepoprawnej techniki. Myślę, że mógłbym Tobie pomóc. Numer masz :)

    Kuba Krause

    OdpowiedzUsuń
  2. eh!!! wiem, wiem...

    nawet nie wiesz od kiedy przymierzam się, żeby ten telefon wykonać...

    OdpowiedzUsuń