Menu

  • Matka Startuje
  • Matka Trenuje
  • Matka Opowiada
  • Matka Testuje
  • Kontakt
  • Matkawmediach

11 kwietnia 2013

A miał to być TyLKo pozytywny blog...

...ale nie będzie. Jestem tylko zwykłym człowiekiem i chwile słabości też mi się zdarzają... 


Dziś jest właśnie taki dzień, takie popołudnie i wieczór, że odechciało mi się wszystkiego. Wskoczyłam dziś znów na dietę po rozpasaniu półmaratonowym bo tak jakoś się nie czułam w minionym tygodniu najlepiej. Usłyszałam też parę przykrości - "musisz coś z tym sadłem zrobić, wiesz?" TAK K*****! WIEM! (generalnie z ust bardzo bliskiej mi osoby) i bardzo mi z tym nieswojo i źle. Poza tym wielkimi krokami zbliżają się chrzciny Młodszej a ja nie mam się w co ubrać. Dziś BSBM rozdysponował oszczędności i dał mi na buty ;) (ale piękne buty kupiłam! Ach ach!) a przemierzając CH uświadomiłam sobie, że muszę kupić sobie jeszcze jakieś odzienie co by się godnie w Kościele prezentować przy odgwieżdżonej Młodszej i całej reszcie familii. No to zadzwoniłam do BSBM i poinformowałam go, że ma na rzęsach chodzić i dzieciaki przetrzymać a ja robię rundę po sklepach w poszukiwaniu sukienki. Generalnie jestem załamana... w sklepach nie ma na mnie ubrań... w hamie same szmatki, zarezerwowane sukienki kończą się na L a jak jest XL to kiecka sięga za pupę... (bo przecież mam takie piękne i długie nogi, że koniecznie muszę je pokazać!) i długo by jeszcze wymieniać. Nastał ten moment, mimo, że przecież już schudłam koło 7kg, że w sklepach nie ma na mnie ubrań. 42 niestety jest za małe... 
Całą drogę wyłam i zastanawiam się jak ja do domu dojechałam. Co ludzie myślą jak mijają na ulicy biegnącą Matkę w tych obcisłych getrach... muszą mieć mega bekę... generalnie dziś nie biegam... nie czuję się... lepiej poprasuję czyli zrobię to do czego się nadaję. 



Cały czas zastanawiam się jak to możliwe, że mimo, że nie ma na mnie sukienki w żadnym sklepie to przebiegłam ten półmaraton bez ani jednego postoju i tempa oscylującego o 35 sekund na każdym kilometrze??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz